Liderem przydomowych inwestycji OZE bez wątpienia pozostaje fotowoltaika. Jednak ustawodawca chce znacznie uprościć budowę podobnych elektrowni wiatrowych. Czy czeka nas boom na wiatraki lokalizowane w pobliżu domów?
W zaprojektowanej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii noweli Prawa budowlanego zakłada się umożliwienie prosumentom budowy przydomowych elektrowni wiatrowych na podstawie zgłoszenia, bez konieczności uzyskiwania pozwolenia na budowę.
Nowa regulacja ma objąć urządzenia techniczne wraz z masztami pozwalające na produkcję mocy takiej, jak w mikroinstalacjach oraz o łącznej wysokości masztu większej niż 3 metry, ale mniejszej niż 23 metrów.
Natomiast wiatraki produkujące prąd o wysokości mniejszej niż 3 metry w ogóle zostaną zwolnione z konieczności załatwiania formalności budowlanych, w tym zgłoszenia.
Z pewnością to ciekawa inicjatywa legislacyjna, jednak jej praktyczne zastosowanie będzie w dużej mierze zależeć od kwestii technicznych, cen instalacji oraz systemów wsparcia – bez tego prosumenci mogą mieć wątpliwości co do opłacalności budowy przydomowych wiatraków.