Strefa rozwoju OZE – co to takiego?

Jedną z barier rozwoju energetyki odnawialnej jest biurokracja. Załatwianie formalności związanych z inwestycją w OZE po prostu zajmuje sporo sił, czasu i energii. Remedium na te bolączki ma być wyznaczenie stref rozwoju energetyki odnawialnej. Konieczność ta wynika z dyrektywy RED III. Czym mają być takie strefy?

Dyrektywa RED III a strefy rozwój OZE

Dyrektywa RED III to skrót od pełnej nazwy jednego z ważniejszych aktów prawa unijnego dla całego rynku OZE, tj. Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/2413 z dnia 18 października 2023 r. zmieniającej Dyrektywę (UE) 2018/2001, rozporządzenie (UE) 2018/1999 i Dyrektywę 98/70/WE w zakresie promowania energii ze źródeł odnawialnych oraz uchylająca Dyrektywę (UE) 2015/652. W akcie tym prawodawca unijny zdecydował się przede wszystkim na: zwiększenie celów w zakresie energetyki odnawialnej; skonkretyzowanie celów OZE dla sektorów przemysłu, transportu i budownictwa; wprowadzenie przyspieszonej ścieżki zatwierdzania oraz zasady nadrzędnego interesu publicznego.

Strefy rozwoju OZE mieszą się w ramach ostatniego ze wskazanych tu zakresów dyrektywy RED III. Założenie jest bardzo proste: państwa członkowskie Unii Europejskiej mają obowiązek wyznaczyć specjalne obszary, w których inwestycje w zieloną energetykę będą mogły być prowadzone szybciej niż gdzie indziej. W założeniu procedury administracyjne dla inwestycji OZE prowadzonych w strefie powinny zamknąć się w terminie 12 miesięcy. Termin ten dla budowy morskich farm wiatrowych wynosi 24 miesiące.

Strefy rozwoju OZE – kiedy powstaną w Polsce?

Przyspieszenie procedur związanych z budową źródeł czystej energii będzie możliwe dzięki poprawnemu wyznaczeniu wskazanych stref. Oczywiście nie może to być decyzja arbitralna czy dokonywana bez wcześniejszych, pogłębionych analiz. Tereny planowane na taką strefę najpierw muszą zostać poddane procedurze strategicznej oceny oddziaływania na środowisko. Na pewno strefa rozwoju OZE nie może zostać wytyczona na terenach Natura 2000 bądź takich, przez które przebiegają główne szlaki migracyjne ptaków czy ssaków morskich. Natomiast bez większych trudności na strefy rozwoju OZE mogą zostać dedykowane tereny zdegradowane, przemysłowe, oczyszczalnie ścieków, składowiska odpadów, parkingi, sztuczne zbiorniki wodne, dachy budynków czy tereny rolnicze.

Niestety, pomimo tego, że w Polsce strefy OZE powinny zostać wyznaczone do końca 2024 roku, nadal trudno wyrokować, czy dotrzymanie tego terminu jest w ogóle realne. Według informacji publikowanych przez media w Ministerstwie Klimatu dopiero trwają prace koncepcyjne nad wyznaczeniem tych stref, a więc można zakładać, że do ich finalizacji jeszcze bardzo daleka droga.