Budowa farm wiatrowych na Bałtyku to nie tylko projekt sticte energetyczny. W praktyce jest to szansa na znaczny rozwój gospodarczy, zwłaszcza północnych regionów Polski. Wynika to chociażby ze skali potrzeb, jakie trzeba zaspokoić, aby morskie farmy mogły zostać wybudowane, a następnie, aby mogły efektywnie działać. Spore wyzwania i szanse pojawiają się przed portami, które są podstawowym zapleczem dla projektów offshore wind.
Infrastruktura portowa a offshore wind
Turbina wiatrowa i pozostałe elementy składające się na morską farmę wiatrową to przeważnie potężne konstrukcje, które muszą być transportowane w specjalnych warunkach. Do tego z kolei niezbędne jest m.in. posiadanie odpowiednio przygotowanych portów. Bez nich taki transport po prostu nie jest możliwy. Niemożliwe jest także późniejsze eksploatowanie farmy wiatrowej, którego nieodłącznym elementem pozostaje serwisowanie instalacji. Stąd jednym z ważniejszych wyzwań stojących przed zarządzającymi polskimi portami jest przystosowanie ich do potrzeb rynku offshore wind.
Realizacja wskazanych inwestycji w dużej mierze zależy od finansów. Właściwie same porty czy lokalne samorządy nie są w stanie pokryć kosztów niezbędnych prac, co oznacza konieczność wygospodarowania istotnej pomocy ze strony rządu czy pozyskanie zewnętrznych funduszy. Zresztą modernizacja i rozbudowa portów położonych nad Bałtykiem oraz dostosowanie ich do wymagań związanych z obsługą morskiej energetyki wiatrowej jest jednym z wielu przykładów pozytywnego wpływu programu offshore wind na polską gospodarkę.
Co zyskujemy dzięki morskiej energetyce wiatrowej?
Morska energetyka wiatrowa naprawdę może stanowić prawdziwe koło zamachowe gospodarki, zwłaszcza dla nadmorskich regionów północnej Polski. Pomimo tego, że program offshore wind znajduje się u nas ciągle w początkowej fazie rozwoju, to już widać jego pierwsze efekty dla szeroko pojętego rynku pracy czy nowych technologii. Wystarczy wskazać na budowę bazy serwisowej w Łebie oraz we Władysławowie, fabryki wież turbin wiatrowych w Gdańsku i Szczecinie. Każda z tych inwestycji to nie tylko niezbędne zaplecze dla morskich farm wiatrowych, ale również nowe miejsca pracy – w tym także dla ekspertów od technologii niezbędnych do realizacji i eksploatacji elektrowni na morzu.