Japonia postawiła na intensywny rozwój energetyki wiatrowej, w tym farm na morzu. W zeszłym roku japońska energetyka wiatrowa osiągnęła moc operacyjną na poziomie 5 GW.
Są to wstępne dane opracowane przez Japońskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, które omawia portal CIRE.pl. Warto podkreślić, że Japonia posiada sześć tradycyjnych elektrowni wiatrowych na morzu oraz dwie pływające farmy wiatrowe.
Do 2030 roku mają powstać kolejne instalacje o mocy 10 GW. W kolejnej dekadzie – a więc do 2040 roku – ich moc ma osiągnąć poziom 40 GW.
Warto podkreślić, że ten dynamiczny rozwój offshore wind następuje przy niesprzyjających warunkach naturalnych. Głębokie wody przybrzeżne powodują znaczne trudności przy budowie tradycyjnych wiatraków, co przekłada się na potrzebę inwestycji w pływające elektrownie. Do tego wszystkie instalacje muszą być odporne na tajfuny i trzęsienia ziemi.
Ogólnie w całym sektorze energetyki wiatrowej na koniec poprzedniego roku Japonia miała zainstalowane aż 153,5 megawatów mocy.